Mediacje kończą się zawarciem ugody mediacyjnej. Jej treść jest akceptowana przez obie strony i może stanowić podstawę do wyroku sądu.
Zgodnie bowiem z art. 183 ze zn. 15 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, ma moc prawną ugody zawartej przed sądem, zaś ugoda zawarta przed mediatorem, którą zatwierdzono przez nadanie jej klauzuli wykonalności stanowi tytuł wykonawczy.
Czyli: z chwilą akceptacji ugody mediacyjnej przez sąd nabiera ona mocy prawnej i przestaje być konieczne prowadzenie postępowania sądowego w przedmiocie sporu. Taka ugoda traktowana jest jak wiążący wyrok sądu.
Mediacje to najprostszy, ale jednocześnie najskuteczniejszy sposób rozwiązywania sporów. Jest to również sposób najtańszy.
Postępowania sądowe bywają długotrwałe, powodują konieczność zaangażowania przedstawicieli, biegłych rzeczoznawców i generować znaczne koszty.
Mediacje trwają krócej, i są znacznie mniej kosztowne. Zarówno w postępowaniu mediacyjnym zaleconym przez sąd, jak i w mediacjach pozasądowych.
Czym różnią się mediacje od postępowania sądowego?
Po pozytywnym zakończeniu mediacji obie strony są wygrane, bo obie własnoręcznie, w pełni zgodnie doszły do porozumienia. W przypadku postępowania sądowego zawsze jedna ze stron sporu będzie się czuła niezadowolona, przegrana. Sędzia wprawdzie jest bezstronny, ale to on, czyli ktoś z zewnątrz, decyduje o tym, której ze stron przyzna rację. Strony nie mają wpływu na tę decyzję, a to rodzi kolejne pretensje i napięcia.
Mediator jest bezstronny, neutralny i nie osądza żadnej ze stron. To nie mediator podejmuje decyzję o wyniku sporu, to jego uczestnicy prowadzeni przez mediatora sami dochodzą między sobą do porozumienia. Jest tylko win-win: wszyscy są wygrani. Strony dobrowolnie poddają się mediacji i same dochodzą do ich końca. Mediator daje im tylko umiejętności i narzędzia do wysłuchania drugiej strony oraz komunikatywnego przedstawienia swoich racji.
Wyniki mediacji są bardziej korzystne dla obu stron i znacznie trwalsze niż rozwiązania sądowe.
Strony samodzielnie zaczynają siebie rozumieć i samodzielnie szukają ( i odnajdują) drogi porozumienia. Kiedy następuje zrozumienie potrzeb drugiej strony, spór zaczyna się przekształcać we wspólne poszukiwanie rozwiązania.
Takie rozwiązanie, wspólnie wypracowane, nie rodzi dalszych wzajemnych pretensji i jest bardzo trwałe: strony zgodnie doszły do ostatecznego rozwiązania, to ich wspólnie wypracowany punkt widzenia, a nie osąd obcej osoby.
Po zakończonych mediacjach, kiedy opadną emocje, można (a nawet należałoby) jeszcze raz przyjrzeć się całemu procesowi. Genezie konfliktu, swoim emocjom, swoim oczekiwaniom, swojej drodze do porozumienia. Pozwoli to na lepsze zrozumienie całego procesu, na zrozumienie samego siebie i tego, co się wydarzyło.
Taka wiedza i samoświadomość pozwoli łatwiej uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
60 min
online lub osobiście